o mnie

Marcin Łukawski
Wybór fotografa ślubnego to temat niezwykle trudny. W obecnych czasach w zasadzie każdy, kto posiada aparat fotograficzny, może mianować się fotografem. Samo posiadanie sprzętu fotograficznego jest jednak niewystarczające i nie jest wyznacznikiem profesjonalizmu. W tym przypadku ważniejsza jest bowiem wiedza, obycie, a przede wszystkim doświadczenie. Oczywiście profesjonalny sprzęt pomaga w uzyskaniu oczekiwanego efektu, tym bardziej, jeśli mówimy o fotografii reportażowej, bo przecież fotografię ślubną tak nazwać trzeba. Przez lata fotografowania przerobiłem już chyba wszystkie możliwe konfiguracje sprzętowe, a setki tysięcy zrobionych zdjęć dostarczyły mi tak bardzo potrzebnego doświadczenia i wiedzy.
W fotografii najważniejszy jest dla mnie człowiek i jego wyjątkowa historia. Lubię, kiedy ze zdjęcia przenika aura naturalności, spontaniczności i magii. Niezwykle ważne jest dla mnie wyczucie sytuacji i ciekawe, plastyczne światło, a także zatrzymana w kadrze ulotność chwili. Miłe gesty, łzy wzruszenia czy radości są tym, co sprawia, iż tego rodzaju fotografia jest dla mnie prawdziwą pasją i wyzwaniem.
Ten gość obok, to ja. Mam dwie córki, odjazdową żonę i nieźle nawiedzonego, białego psa. Kochamy pachnący las, malownicze góry
i rwącą wodę. Kiedy tylko nadarza się okazja, uciekamy z Warszawy
i pędzimy na łono natury, żeby się wyszaleć i naładować przysłowiowe akumulatory.
Ale dość o mnie! Zerknijcie proszę na kilka moich kadrów i sami zdecydujcie, czy to właśnie mnie obdarzycie zaufaniem i wybierzecie spośród innych, abym uwiecznił na fotografiach Wasz Wielki Dzień.
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję - do zobaczenia! :)